www.glob.cab.taxi.fora.pl

konrad30

Taka sytuacja . Wyjechałem na drugą część dyżuru od 14 . Pierwsze zlecenie zrobiłem o 14.05 , drugie o 14.55 i ten kurs wywiał mnie do Falent . Zapisałem się na 42 i liczyłem na jakieś Janki ewentualnie jakieś Piaseczno . Stałem tam 1,5 godziny . Ponieważ już się wyspałem postanowiłem się przemieścić na 18 więc się zająłem ( Fakt bez pytania centrali) . Tylko zdążyłem się zająć i zostałem zablokowany !!! Więc zadzwoniłem do koleżanek o co chodz ( 3 próby bo nikt nie odbierał) i i uprzejmie poprosiłem o szybkie przełączynie do zmianowej ponieważ mam telefon na kartę . Koleżanka która odebrała krzykneła na całą centrale mój numer boczny i że mam telefon na kartę , po czym włączyła mi muzyczkę . Kol zmianowa była niby tak zajęta że czekałem na połączenie 10 minut !!! Oczywiście zjadło mi całą kartę i musiałem kupić nową ! Po ponownym zadzwonieniu (kolejne 4 próby bo nikt nie odbierał) zostałem łaskawie przełączony na pytanie czemu wiszę usłyszałem że uciekłem z dyżuru a ostatnie zlecenie zrobiłem o 14.55 !! Na pytanie czy nie mogła mnie wywołać przez radio , dowiedziałem się ze ona niema takiego obowiązku Jak spytałem czy nie widziała ile czasu stałem na 42 usłyszałem że trzeba było się tam nie zapisywać !!!! Ręce mi opadły ale całe szcęście zostałem odblokowany ale co nerwów człowiek stracił

jedraz

uuu ja ostatnio amilem tak ze 3 dni pod rzad bylem zablokoany z rana bo tepej cipie sie sprawdzac nie chcialo przekladania dyzurow .

Kim jesteś?Tobą!

mavik wawa

No to że głupie cipy jesteście to fakt bez dyskusji !!!!! Nie uważasz że jak ktoś płaci takie pieniądze za jazde u "pałki" to troche szacunku się jemu należy .

jedraz

dokaldnie. i pozatym droga kolezanko juz nie pierweszy raz klienci sie skarza ze u was jakas impreza ejst is ie dodzwonic nie mozna i dogadac

Kim jesteś?Tobą!

Kim jesteś?Tobą!

mavik wawa

To nauczcie się przyjmować zlecenia tam gdzie chce kljent a nie tam gdzie się wam wydaje Smile

)) A tak to i tak połowa z was to tepe kobiety sorki ale prawda Smile

jedraz

ja do tteraz nie mialem zadnyhc poroblemow z centrala, ale ostatnio nie wiem moze jest ktos nowy ale coraz czesciej ejst cos nie tak. staram sie byc mily i oczekuje tego samego wzamian i jezeli mowie ze stoje pod adresem ale nie widze klientki to znaczy ze tak ejst a nie teksty typu ze klient cie nie widzi i ze cie na pewno tam nie ma.. no ludzie

pe1793

Prawda jest taka że błędy popełniają kierowcy i popełnia je centrala. O totalnym braku znajomości topografii przez centralę i część kierowców nie wspomnę. Szczegół tkwi w tym że nie wiem jakie konsekwencje za błędy mają pracownicy centrali ale wiem że kierowcy z reguły są za byle co wieszani. Nie dość że nie mogą wtedy pracować to po przyjeździe do biura otrzymują za "symboliczną" kwotę kolejny gadżet. Jak do tego dochodzi opcja pracy na pajkowozie i tak wyjeżdżamy z biura zablokowani bo kasy nie ogarneliśmy na czas. Zamiast odblokować murzyna na weekend żeby zarobił i przyniósł w poniedziałek to niewiadomo po co wieszanie i kumulacja zadłużenia. Fura stoi, kilometrów nie kręci, a 130-150/doba i tak baran zapłaci. A co z tymi co narobili ponad 1 tys. zadłużenia i ślad po nich zaginął. Glob za nich zapłacił czy w cenę 150 jest wliczone ryzyko i wszyscy codziennie płacimy za taką politykę firmy. Nikt nie przychodzi do tej roboty narobić sobie długów. Czasem ktoś może niedawać rady ale większość strat firmy to błędne zarządzanie, polityka strachu i kar a nie motywacji i pomocy. Zapytał ktoś któregoś z Was dlaczego sobie nie radzicie, podpowiedział jak efektywniej pracować. Mnie co najwyżej przekonał że leki dla dziecka mogą zaczekać ale tam musi być na czas. Nikomu źle nie życzę ale przy tej polityce i rotacji kwestia czasu kiedy ten interes pier - (dol) - nie. Pozdrawiam